Naukowcy opracowują nowy system produkcji leków na raka, a pomagają im w tym… kury. Badacze przekonują, że w przyszłości ta metoda pozwoli zwiększyć skuteczność terapii przeciwnowotworowych
Naukowcy z Uniwersytetu w Edynburgu, którzy w 1997 r. sklonowali owieczkę Dolly, po raz kolejny podęli próbę opracowania systemu produkcji leków na raka z udziałem zwierząt. Podobne eksperymenty prowadzone były już w 2007 r., o czym informował m.in. dziennik „The New York Times”.
Dwa kluczowe rodzaje białka
W obecnie prowadzonych badaniach naukowcy wykorzystują genetycznie zmodyfikowane kury, które w jajkach mają wytwarzać dwa rodzaje ludzkiego białka. Do DNA zwierząt wszczepiono ludzki gen odpowiadający za wytwarzanie białka IFN alfa 2a o właściwościach przeciwnowotworowych i przeciwwirusowych oraz makrofagu – CSF, czyli białka stymulującego procesy regeneracyjne potrzebne do samonaprawy uszkodzonych tkanek.
Początkowo tak zmodyfikowane kury wykorzystywano wyłącznie do celów naukowych, jednak naukowcy uznali, że mogą one służyć również do produkcji leków na raka. Według nich do uzyskania potrzebnej dawki leku wystarczą zaledwie trzy jajka, podczas gdy kura znosi średnio ok. 300 jajek rocznie. Badania dowodzą, że wysokie ilości białek można uzyskać praktycznie z każdego jajka.
Modyfikacja genetyczna zwierząt w modzie
Kury nie są pierwszymi zwierzętami, wykorzystywanymi do produkcji substancji mogących ratować życie. Do tej pory w badaniach wykorzystywano króliki i kozy. Naukowcy podkreślają jednak, że nowa metoda ma być znacznie tańsza i bardziej efektywna. Jak informuje Focus, leki pochodzące od kur mogą kosztować od 10 do 100 razy mniej niż farmaceutyki produkowane przemysłowo.
Budowanie nowoczesnego zakładu produkcyjnego, który musiałby spełniać wysokie standardy higieniczne, nie jest konieczne, ponieważ do hodowania drobiu wystarczy zwykła ferma. „Kury żyją w bardzo dużych zagrodach, codziennie są karmione przez odpowiednio przeszkolonych techników. Jest im wygodnie” – zaznacza dr Lisa Herron, współautorka eksperymentu.
Nowa szansa dla chorych?
Światowy rynek leków produkowanych na bazie ludzkich białek rozwija się coraz dynamiczniej. Zdaniem naukowców, włączenie tych substancji do terapii przeciwnowotworowych może znacznie zwiększyć ich skuteczność. Jednak, jak na razie, nie opracowano jeszcze żadnego leku zawierającego substancje pochodzące od zmodyfikowanych kur. Co więcej, wyprodukowanie takiego medykamentu może zająć nawet 20 lat.
„Nie produkujemy jeszcze lekarstw dla ludzi, ale nasz eksperyment pokazuje, że wykorzystanie kur to opłacalna metoda wytwarzania białek, co pomoże nam w badaniach nad opracowaniem konkretnych leków” – podkreśla prof. Helen Sang z Uniwersytetu w Edynburgu.
Źródła: BBC, bmcbiotechnology.com, ed.ac.uk, Focus (nr 03/282, marzec 2019), DziennikNaukowy.pl, The Guardian, New Yorker