Ponad 100 artystów, w tym Tom Morello i Zack de la Rocha, współzałożyciele zespołu Rage Against the Machine, oraz muzycy Boots Riley i Speedy Ortiz, ogłosili bojkot sal koncertowych, gdzie używane są urządzenia do rozpoznawania twarzy. Wyrazili oni swoje obawy dotyczące naruszenia prywatności oraz wzrostu dyskryminacji, które według nich są z tym związane. Liczba artystów, którzy dołączyli do protestu, jest imponująca, ale czy wystarczająca, żeby coś zmienić?
Niedokładne skanowanie
Twierdzenie, że narzędzia zbierające dane biometryczne są »innowacyjne« i pomocne w zwiększaniu bezpieczeństwa jest nie tylko fałszywe, ale także moralnie zepsute
stwierdziła w swoim oświadczenia Leila Nashashibi, działaczka Fight for the Future
Kobieta zwraca uwagę, że metody rozpoznawana twarzy są tak niedokładne, że w rzeczywistości powodują więcej szkód i problemów, niż rozwiązują. Kłopot stanowi błędna identyfikacja. Jednak według Nashashibi jeszcze bardziej przerażający jest świat, w którym systemy rozpoznawania twarzy działałyby idealnie.
Zobacz też:
Innymi słowy, prywatność przestaje istnieć, a my jesteśmy identyfikowani, obserwowani i monitorowani wszędzie, gdzie się udajemy
napisała działaczka
Ostatnimi czasy rozpoznawanie twarzy budzi coraz większe kontrowersje. Na początku bieżącego roku prokurator generalna stanu Nowy Jork, Letitia James, ogłosiła wszczęcie dochodzenia w sprawie używania przez Madison Square Garden Entertainment systemów rozpoznawania twarzy. Zaapelowała do firmy o wycofanie swojej polityki. W styczniu kilku nowojorskich prawników zorganizowało protest w odpowiedzi na działania firmy zarządzającej salą koncertową.
Nie tylko Madison Squere Garden
Wiele uwagi mediów skupia się na Madison Square Garden ze względu na kontrowersyjne korzystanie z metod rozpoznawania twarzy. Warto zauważyć, że nie jest to jedyny obiekt w kraju, który eksperymentuje z takimi narzędziami. Innymi przykładami są nowojorska sala Citi Field, a także FirstEnergy Stadium w Cleveland, Hard Rock Stadium w Miami i Pechanga Arena w San Diego. Są to tylko niektóre z wielu miejsc w Stanach Zjednoczonych, gdzie zdecydowano się zastosować tego typu systemy.
W zeszłym roku Morello i de la Rocha wystąpili w Madison Square Garden z zespołem Rage Against the Machine. Nie jest to pierwszy raz, kiedy Morello i niektórzy inni sygnatariusze, wzywają do zakazu stosowania metod biometrycznych w tym słynnym miejscu. Przykładem takiego działania było także wycofanie się Red Rocks Amphitheater w Denver z systemów odczytu dłoni firmy Amazon po protestach artystów i organizacji Fight for the Future w 2022 roku.
Technologia w służbie bezpieczeństwu
Warto zauważyć, że oprogramowanie biometryczne może być postrzegane jako korzystne. Na przykład, piosenkarka Taylor Swift posłużył się systemem rozpoznawania twarzy podczas trasy koncertowej „Reputation” jako narzędziem do identyfikacji potencjalnych prześladowców. Kto (lub co) i w jaki sposób decyduje o tym, że dana osoba stanowi zagrożenie? Tego nie wiadomo. Jednakże, pomimo tych praktycznych przykładów, osoby domagające się wprowadzenia zakazu argumentują, że jej zastosowanie narusza prawo do prywatności oraz przyczynia się do wzrostu dyskryminacji wobec marginalizowanych grup, w tym osób o innym kolorze skóry i członków społeczności LGBTQ.
Z jednej strony można zrozumieć obawy przed permanentną inwigilacją. Z drugiej strony społeczeństwo chce czuć się bezpiecznie. Tu dylemat, którego nie da się rozwiązać: jeśli chcemy być bezpieczni, to musimy poświęcić część swojej prywatności. Czy jest jakieś inne rozwiązanie?
Źródła:
- Ehtan Millman, „Rolling stone”, „Tom Morello, Zack de la Rocha, and Boots Ridley Boycotting Venues That Use Face-Scanning Technology”, 2023
Może cię również zainteresować: