Zakaz, który wprowadzono w Holandii, objął noszenie takich elementów stroju jak kominiarka, kaski typu fullface oraz burka i nikab – część ubioru niektórych muzułmanek
Zakaz obejmuje noszenie wymienionych ubrań w instytucjach użytku publicznego, takich jak szpitale i szkoły, oraz w transporcie publicznym. Są one jednak wciąż dozwolone w miejscach publicznych, takich jak np. parki.
Nowe prawo budzi kontrowersje
Po wprowadzeniu nowego prawa holenderskie służby mundurowe mają obowiązek poprosić osobę niestosującą się do zakazu o odsłonięcie twarzy. W przypadku odmowy taka osoba może zostać ukarana mandatem w wysokości 150 euro, będzie także zmuszona do opuszczenia środka komunikacji miejskiej czy budynku użytku publicznego, w którym przebywa.
Nie brakuje jednak wątpliwości dotyczących możliwości egzekwowania nowych przepisów. Pracownicy transportu publicznego obawiają się, że konieczność wyprowadzenia lub ukarania mandatem kobiet w nikabie podróżujących komunikacją miejską spowoduje opóźnienia. Personel szpitali zapowiedział natomiast, że mimo wprowadzenia zakazu będzie przyjmował pacjentów niezależnie od tego, czy będą przestrzegać nowych przepisów, czy nie.
Muzułmańska partia Nida działająca w Rotterdamie zapowiedziała, że zapłaci mandat za każdego, kto zostanie nim ukarany. Nourdin el-Ouali, lider partii, ocenił, że restrykcje uderzają w wolność religijną oraz wolność przemieszczania się.
Z drugiej strony skrajnie prawicowy polityk Geert Wilders uznał wprowadzenie rozporządzenia za przełom i zapowiedział, że będzie nakłaniać do rozszerzenia nowego prawa także o zakaz noszenia hidżabu – czyli chusty zakrywającej włosy, noszonej przez muzułmanki – w miejscach publicznych.
Europa zakazuje zasłaniania twarzy
Obecnie w Europie zakaz noszenia nikabu i burki obowiązuje w kilku krajach. Jako pierwsza zakaz ten wprowadziła Francja. Nowe prawo zostało wprowadzone w 2011 r. i dotyczy noszenia wszelkich symboli religijnych – zarówno muzułmańskich nikabów, jak i żydowskiej jarmułki. Całkowity zakaz zakrywania twarzy obowiązuje we Francji, Belgii, Austrii, w Danii i na Łotwie. Każde z tych państw podało różne powody wprowadzenia restrykcji w tym obszarze.
W niektórych krajach europejskich obowiązuje jedynie częściowy zakaz zasłaniania twarzy. Takie prawo funkcjonuje m.in. w Niemczech, gdzie zakaz dotyczy żołnierzy oraz pracowników państwowych w trakcie wykonywania obowiązków zawodowych. W Norwegii natomiast zakaz noszenia burek i nikabów obowiązuje w żłobkach, szkołach i na uniwersytetach.
W 2016 r. zakaz noszenia burek został wprowadzony także w Bułgarii, gdzie muzułmanie, przede wszystkim mieszkający na terenie tego kraju od wieków Turcy, stanowią 12 proc. populacji. Zakaz obowiązuje m.in. w urzędach, szkołach i instytucjach kultury. W większości sytuacji, wprowadzenie nowego prawa spotkało się z ostrym sprzeciwem organizacji zajmujących się prawami człowieka.
Zakaz noszenia burek w krajach pozaeuropejskich
Nie tylko kraje europejskie wprowadzają zakaz zasłaniania twarzy. Restrykcje w tym obszarze zostały wprowadzone także w niektórych krajach muzułmańskich, chociażby w Algierii, która w 2018 r. wprowadziła zakaz noszenia nikabu wśród kobiet pracujących na stanowiskach w sektorze publicznym. Dołączyła do niej Tunezja, która na początku lipca wprowadziła zakaz noszenia zasłony zakrywającej twarz w instytucjach publicznych.
Obostrzenia zostały wprowadzone po kilku samobójczych atakach terrorystycznych. W Tunezji oznacza to powrót do starych reguł, bowiem dopiero od 2011 r. Tunezyjki mogły swobodnie nosić nikab w miejscach publicznych.
Większość krajów wprowadzających zakaz zasłaniania twarzy tłumaczy swoją decyzję względami bezpieczeństwa. Wśród tych państw jest także Sri Lanka, która wprowadziła zakaz zasłaniania twarzy po tegorocznych atakach bombowych, w których zginęło ponad 250 osób.
Częściowy zakaz noszenia burki obowiązuje także w chińskiej prowincji Xinjiang, w której większość mieszkańców stanowią muzułmanie. Zakaz został tam wprowadzony w 2015 r. w celu ograniczenia rosnącego ekstremizmu.
Jeśli chodzi o kraje afrykańskie, to Kongo było pierwszym z nich, w którym wprowadzono zakaz noszenia burek (2015 r.). W tym samym roku taki zakaz wprowadził Czad po tym, jak doszło do zamachów w stolicy kraju, Ndżamenie, do których przyznała się muzułmańska organizacja ekstremistyczna Boko Haram.
Po samobójczym zamachu w lipcu 2015 r., do którego doszło w miasteczku Fotokol w Kamerunie, sąsiedni Gabon wprowadził zakaz noszenia burek ze względów bezpieczeństwa. Analogiczny zakaz został wprowadzony w jednym z północnych regionów Kamerunu dopiero po kolejnej fali zamachów.
Źródła: Reuters, Telegraph, Week, Independent, BBC, Al Jazeera