Na problem związany ze stażami uwagę zwróciła 23-letnia studentka z Czech, której praktyki polegały głównie na parzeniu kawy
Staże wypełniają lukę pomiędzy edukacją a rynkiem pracy. W zależności od kierunku studiów stają się nieraz wymogiem przy podjęciu dalszej pracy w zawodzie. Jednak często zdarza się, że staż nie jest wcale tożsamy z nabywaniem nowych kompetencji.
Praktykant jako tania siła robocza
Temat ten podniosła Zuzana Vaněčková, 23-letnia studentka z Czech, podczas wystąpienia w Parlamencie Europejskim w 2017 r. Powiedziała, że jej głównym zadaniem w ramach stażu było parzenie kawy dla przełożonych, przez co czuła się wykorzystywana jako tania siła robocza. Jej głos rozpoczął kampanię prowadzoną przez Europejskie Forum Młodzieży.
„Nieodpłatne staże muszą zostać zakazane raz na zawsze. Są doskonałym przykładem nierówności, dając możliwości tylko tym, którzy mają środki finansowe. W erze wysokiego bezrobocia wśród młodzieży takie praktyki są po prostu niewybaczalne i służą jedynie dalszemu marginalizowaniu młodych ludzi” – mówiła Zuzana.
Parlament Europejski daje przykład
Jak podaje Europejski Portal Młodzieżowy, w całej Europie 4,5 mln młodych ludzi podejmuje staże, z czego aż 59 proc. nie otrzymuje za swoją pracę wynagrodzenia. W samym Parlamencie Europejskim bezpłatne staże stanowią ok. 8 proc. Dodając do tego koszty związane z pobytem, pracą, dojazdami, okazuje się, że tylko nieliczni mogą starać się o praktyki w tym zawodzie.
Wszystko ma się jednak zmienić już w lipcu. Parlament Europejski zatwierdził nowe przepisy, zgodnie z którymi biura europosłów nie będą mogły przyjmować młodych ludzi na bezpłatne staże. Praktykanci zostaną zatrudnieni przez PE i otrzymają wynagrodzenie w wysokości 800–1313 euro miesięcznie, zostaną również objęci ubezpieczeniem zdrowotnym.
Możliwość odbycia praktyk zawodowych będzie przysługiwała zarówno studentom, jak i absolwentom. Chodzi o okres od sześciu tygodni do pięciu miesięcy, z maksymalnym przedłużeniem o kolejne cztery miesiące.
Wybierać mądrze
Parlament Europejski to dopiero początek zmian. „Ciężko pracowaliśmy, by umieścić tę sprawę w porządku obrad prezydium. Cieszymy się, że decyzję podjęto przed końcem kadencji. Mamy nadzieję, że zmiany regulacji w innych instytucjach europejskich pójdą teraz szybko” – oświadczył eurodeputowany Tomas Zdechovsky, współprzewodniczący organizacji Youth Intergroup.
Zanim zmiany zostaną wdrożone, młodzi stażyści, którzy będą planować praktyki w instytucjach unijnych, zachęcani są do korzystania ze stron internetowych takich jak Transparency at Work oraz InternsGoPro. Na witrynach tych można znaleźć wpisy osób, które zakończyły już praktyki w poszczególnych organizacjach. Ułatwiają one weryfikację instytucji, a tym samym pozwalają uniknąć miejsc, które nie traktują młodych ludzi w uczciwy sposób.
Źródła: youthforum.org, europa.eu