Dyrektywa o równowadze życia zawodowego i prywatnego rodziców lub opiekunów wprowadza nowe zasady urlopów dla mężczyzn, którzy zostaną ojcami
Przyjęta w ubiegłym tygodniu dyrektywa ma wyrównać szanse kobiet i mężczyzn na rynku pracy, pozwolić ojcom na pogłębienie więzi z dzieckiem i ułatwić procedurę urlopową w przypadku narodzin nowego członka rodziny. Regulacja przeszła wszystkie etapy unijnego ustawodawstwa, co oznacza, że w państwach Wspólnoty zacznie obowiązywać najpóźniej za trzy lata (tyle czasu Unia daje krajom członkowskim na wprowadzenie przepisów).
Polska wstrzymała się od głosu
Według Komisji Europejskiej nowe prawo zwiększy popularność urlopów rodzinnych, a kobietom umożliwi bardziej elastyczne organizowanie pracy, co może przekonać pracodawców do ich zatrudniania. Ojcowie w państwach UE będą mogli dodatkowo skorzystać z 10-dniowego pełnopłatnego urlopu zaraz po przyjściu pociechy na świat.
Niestety, ostatni z wymienionych przepisów nie obejmie Polski. Już w czerwcu 2018 r. nasz kraj oprotestował planowaną w dyrektywie klauzulę, która miała zmusić rodziców do podziału urlopu macierzyńskiego między matkę i ojca. Według polskich przepisów taki urlop może, ale nie musi, być przekazywany.
W ubiegły czwartek podczas głosowania reprezentant Polski wstrzymał się od głosu, mimo że kontrowersyjna „klauzula przymusu” dzielenia urlopu została usunięta z ostatecznego kształtu regulacji.
Krok w promowaniu równości kobiet i mężczyzn
Przegłosowana 13 czerwca dyrektywa przewiduje indywidualne prawo do czterech miesięcy urlopu rodzicielskiego, z których dwa miesiące nie będą podlegać przeniesieniu na drugiego rodzica. Ojciec ma możliwość skorzystania z tacierzyńskiego, jednak tylko jeśli tego potrzebuje. Rezygnacja z płatnego urlopu nie wiąże się z żadnymi konsekwencjami.
„Dyrektywa jest kolejnym krokiem w promowaniu równości kobiet i mężczyzn w UE” – podkreślił Marius-Constantin Budăi, minister pracy i sprawiedliwości społecznej Rumunii, kraju sprawującego obecnie prezydencję w UE. „Obecnie nie ma zbyt wielu zachęt dla mężczyzn, by korzystali z urlopu rodzicielskiego czy ojcowskiego lub by podejmowali się obowiązków opiekuńczych. Dyrektywa daje im nowe możliwości w tym zakresie” – dodał.
Budăi zaznaczył także, że dzięki dyrektywie kobiety zyskają więcej czasu na płatne zatrudnienie, co przyczyni się do zmniejszenia luki płacowej w zarobkach kobiet i mężczyzn.
Dyrektywa wprowadzi jeszcze jedno rozwiązanie urlopowe, tym razem dla osób pracujących, które potrzebują wolnego czasu, by zaopiekować się bliskim członkiem rodziny z powodu choroby. Komisja Europejska proponuje w takich przypadkach pięć dni urlopu.
Od stanowiska rządu zależy, czy będziemy mogli skorzystać z tego prawa. W dyrektywie zaznaczono, że to kraje członkowskie mogą określić, z ilu dni „opiekuńczego” będzie mógł skorzystać pracownik opiekujący się np. chorą matką.
Prawo wejdzie w życie za niecałe dwa tygodnie.
Źródła: Rada Europy, Parlament Europejski, PAP