UE pożegna się z Twitterem, gdy firma wycofa się z kodeksu do walki z dezinformacją

Twitter odmówił Komisji Europejskiej (KE) przestrzegania unijnego kodeksu postępowania w walce z dezinformacją. Decyzję skrytykowała wiceszefowa KE Věra Jourová. W jej ocenie dokument nadal pozostaje „ważny”, a decyzja platformy jest nieodpowiedzialna, szczególnie w czasie, gdy Rosja prowadzi wojnę informacyjną.

„Pa, pa ptaszku”

– napisała Jourová na Twitterze.

Jej zdaniem „rosyjska dezinformacja jest niebezpieczna” i dlatego wycofanie się Twittera z dokumentu jest błędem. Unijny kodeks walki z dezinformacją podpisały w zeszłym roku dziesiątki firm technologicznych, w tym Meta (do której należą Facebook i Instagram) oraz TikTok, Google, Microsoft i Twitch.

Decyzja Twittera może wydawać się poważną porażką w walce z dezinformacją. Mimo to Jourová oceniła, że „dokument wyznacza wysokie standardy”. Wiceszefowa Komisji dodała, że niedługo spotka się z sygnatariuszami kodeksu. Wszystko po to, aby zintensyfikować wysiłki na rzecz przeciwdziałania kłamstwom w przestrzeni medialnej.

Twitter i tak będzie rozliczany

Decyzję ogłosił niedawno komisarz UE ds. rynku wewnętrznego Thierry Breton. Urzędnik stwierdził, że nawet po decyzji Twittera, portal i tak będzie rozliczany z przestrzegania unijnych regulacji.

Zwalczanie dezinformacji stanie się prawnym obowiązkiem w UE od 25 sierpnia, kiedy platformy internetowe z ponad 45 milionami aktywnych użytkowników miesięcznie będą musiały zacząć przestrzegać ustawy o usługach cyfrowych (DSA). To zaproponowany przez Komisję Europejską kompleksowy zestaw przepisów, które mają na celu ochronę Europejczyków w internecie.

Może cię też zainteresować:

Ustawa zmusi duże platformy internetowe i wyszukiwarki do staranniejszego moderowania treści i ograniczenia dezinformacji. W przypadku Twittera oznaczałoby to umożliwienie użytkownikom oznaczania nielegalnych treści i szybkiego reagowania na rozprzestrzenianie się dezinformacji.

Możliwe zablokowanie Twittera?

Francuski minister ds. cyfryzacji Jean-Noël Barrot zagroził nawet zablokowaniem Twittera, jeśli strona odmówi przestrzegania nowych zasad. Jednak zdaniem analityka ds. polityki europejskiej Eliški Pírkovej, uniemożliwienie Twitterowi działania może stanowić niebezpieczny precedens, jeśli chodzi o cenzurę.

„Zakazanie tak dużej platformy internetowej byłoby bardzo niepokojące, szczególnie z punktu widzenia wolności słowa i dostępu do informacji”

– oceniła Pírkova.

Ekspertka wyraziła nadzieję, że Komisja Europejska znajdzie jeszcze inne rozwiązanie, zanim zdecyduje się na tak drastyczny krok, jakim byłoby zablokowanie portalu.

Czytaj również: Uczelnie rosną w siłę w social mediach

Odkąd Elon Musk przejął Twittera w zeszłym roku, wielu oskarżyło go o wzmacnianie dezinformacji. Zwłaszcza że po obietnicy miliardera, by przekształcić portal w oazę wolności słowa, nastąpiło odblokowanie zawieszonych lub zbanowanych wcześniej kont, należących m.in. do Donalda Trumpa i Andrew Tate’a.

Wiele odblokowanych kont zostało wcześniej zawieszonych lub zbanowanych za rozpowszechnianie dezinformacji, teorii spiskowych lub mowy nienawiści. W kwietniowym wywiadzie dla BBC Musk stwierdził, że mimo to obecnie na Twitterze jest mniej dezinformacji, niż w momencie przejęcia firmy w październiku. Jednak wielu ekspertów się z tym nie zgadza.

Zobacz wywiad z Elonem Muskiem dla BBC:

Zgodnie z definicją zaproponowaną przez Radę Europy mowa nienawiści to „wypowiedzi, które szerzą, propagują i usprawiedliwiają nienawiść rasową, ksenofobię, antysemityzm oraz inne formy nietolerancji, podważające bezpieczeństwo demokratyczne, spoistość kulturową i pluralizm”. Zjawisko to przybrało na sile wraz z upowszechnieniem się mediów społecznościowych, które zapewniały internautom anonimowość.

Polecamy również:

Więcej interesujących artykułów znajdziesz na stronie holistic.news

Opublikowano przez

Rafał Cieniek

Autor


Idealista wierzący w miłość, prawdę i dobro, których szuka na świecie i wokół siebie. Mimo to starający się racjonalnie patrzeć na człowieka i rzeczywistość. Od kilkunastu lat związany z mediami elektronicznymi, gdzie był autorem, redaktorem i wydawcą. Lubi być zaskakiwany nowymi odkryciami naukowców, czytać i pisać o rozwoju technologii, historii, społeczeństwie, etyce i filozofii. Ma doktorat z nauk o mediach.

Chcesz być na bieżąco?

Zapisz się na naszą listę mailingową. Będziemy wysyłać Ci powiadomienia o nowych treściach w naszym serwisie i podcastach.
W każdej chwili możesz zrezygnować!

Nie udało się zapisać Twojej subskrypcji. Proszę spróbuj ponownie.
Twoja subskrypcja powiodła się.