Seks jest jedną z podstawowych potrzeb fizjologicznych i nikt nie powinien być go pozbawiony. Tak uznano w Czechach, gdzie ogromną popularnością cieszy się usługa asystentek seksualnych dla seniorów i osób niepełnosprawnych. Teraz usługę świadczą także mężczyźni
42-letnia Jana przez lata mieszkała poza Czechami. Kateřina Dalberti lubi muzykę, robótki ręczne, filmy, czytanie i pracę w ogrodzie. Daniel Adamec fotografuje się w białej bejsbolówce na tle wzburzonego morza. To tylko niektórzy z zawodowych asystentów seksualnych z Czech. Ich listę można znaleźć na stronie organizacji Freya, zawierającej informacje o zakresie oferowanych usług oraz dane kontaktowe.
Pierwsze asystentki seksualne dla seniorów i osób z niepełnosprawnościami w Czechach rozpoczęły pracę w 2015 r. Wtedy wyszkoliła je organizacja „Rozkosz bez ryzyka” („Rozkoš bez rizika”), a program przejęła następnie organizacja Freya.
Jej działacze wyliczają, że seksualnego asystowania może potrzebować nawet co czwarty Czech. U naszych sąsiadów – według danych, które można znaleźć na stronie organizacji – żyje prawie 1,1 mln osób z niepełnosprawnościami, a ponad 1,6 mln Czechów to seniorzy.
Terapeuci przypominają, że seksualność jest jedną z podstawowych potrzeb fizjologicznych i nikt nie powinien być jej pozbawiony. Organizacja Freya w internecie zachęca dyrektorów domów dla seniora do zamawiania podopiecznym asystentów, bowiem spełnienie potrzeb seksualnych ma polepszyć ich zdrowie i stan psychiczny.
Kurs na asystenta seksualnego to ogromne wyzwanie
Asystentami seksualnymi w Czechach mogą zostać osoby, które ukończyły specjalny stugodzinny kurs akredytowany przez Ministerstwo Pracy. Ten nie należy do najprostszych. Według Petry Hamerníkovej z organizacji Freya, na ostatni kurs zgłosiło się 40 kandydatów. Nie wszystkim udało się spełnić kryteria – certyfikat uzyskało zaledwie jedenaście kobiet i dwóch mężczyzn.
„Mam życiowe doświadczenie ze współżyciem z niepełnosprawną partnerką. Dzięki temu zyskałem inny pogląd na seksualność ludzi z niepełnosprawnościami. Mnóstwo ludzi myśli, że to są osoby aseksualne” – podkreśla w rozmowie z portalem Novinky.cz Daniel, jeden z mężczyzn, którzy uzyskali uprawnienia asystenta seksualnego. Do zawodu trafił dzięki znajomej, którą opiekuje się od kilku lat.
Asystenci i asystentki podpisują także specjalny kodeks etyczny. Pierwsze konsultacje z ich udziałem kosztują 500 koron (ok. 80 zł), a koszt każdego następnego spotkania wzrasta do 1200 koron (ok. 192 zł).
To nie jedyny sposób, w jaki Czesi dbają o erotyczne zadowolenie seniorów. Organizacja Wnuki św. Mikołaja („Ježíškova vnoučata”) od dawna spełnia niecodzienne życzenia Czechów. Dzięki niej kobiety z domu dla seniora w Orlovej w okolicy Bożego Narodzenia mogły spełnić marzenie o występie striptizera. Reportaż z tego niecodziennego wydarzenia opublikował portal Czeskiego Radia.