Nowoczesna technologia pozwala studentom położnictwa „zajrzeć” do wnętrza pacjentki, dzięki czemu mogą lepiej zrozumieć mechanizmy procedur medycznych
Dystocja barkowa to niebezpieczna sytuacja podczas porodu, gdy noworodek „zahacza” barkiem o łuk łonowy matki, przez co nie może w normalny sposób przyjść na świat. Sprawne poradzenie sobie z tą komplikacją od pracownika medycznego wymaga sporego doświadczenia, trzeba bowiem subtelnie zmienić pozycję dziecka, które już częściowo opuściło łono matki.
Technologiczne szkolenie nowej generacji
Między innymi taki scenariusz trenują studenci położnictwa z Uniwersytetu Middlesex w Londynie. Do treningu uczelnia wykorzystuje sprzęt firmy CAE Healthcare, dostarczającej ekwipunek szkoleniowy oparty na technologii rozszerzonej rzeczywistości. Dzięki specjalnym goglom do oka użytkownika trafia zarówno obraz rzeczywisty, jak i „wzbogacający go” obraz cyfrowy.
Studenci Uniwersytetu Middlesex korzystają z fantomów, które pozwalają na odzwierciedlenie prawdziwych komplikacji porodowych, takich jak dystocja barkowa. Gogle rozszerzonej rzeczywistości nakładają cyfrowy obraz tego, co dzieje się we wnętrzu fantoma.
Przeprowadzając operację na fantomowej matce i fantomowym noworodku, studenci mogą poznać wpływ ich czynności na ukryte przed ich wzrokiem części ciała pacjentów. Taki trening pozwala na znacznie lepsze zrozumienie istoty mechaniki porodu, skraca także okres nabywania doświadczenia w pracy z realnymi pacjentami.
Medycyna przyszłości w praktyce
Zastosowanie rozszerzonej rzeczywistości w medycynie ma ogromny potencjał nie tylko w procesie szkolenia. Urządzenia wykorzystujące tę technologię mogą być stosowane w szerokim zakresie procedur medycznych, od prostych zastrzyków (dzięki urządzeniu wyświetlającym na ciele pacjenta obraz pomagający w odnalezieniu żył), po tak skomplikowane jak operacje chirurgiczne.
Firma Proximie proponuje także rozwiązania umożliwiające zdalne asystowanie przy operacji. Chirurg na odległość mógłby w takim scenariuszu pokazywać w rozszerzonej rzeczywistości swojemu koledze po fachu, co dokładnie podczas zabiegu ma robić.
Uczelnia w Londynie nie jest jedynym na świecie ośrodkiem, który zdecydował się na zastosowanie takich rozwiązań edukacyjnych. W podobny sposób uczą się np. studenci położnictwa na australijskim Uniwersytecie w Newcastle.
Źródła: Reuters, mdx.ac.uk, proximie.com