Więcej niż co czwarty młody Amerykanin nie uprawiał seksu w ciągu 12 miesięcy. Z najnowszych badań wynika też, że panowie są znacznie bardziej wstrzemięźliwi od kobiet
Spadek aktywności seksualnej w USA dotyczy całej populacji, ale w dużej mierze wynika z ogólnego starzenia się społeczeństwa. Znacznie ciekawiej robi się jednak po przyjrzeniu się konkretnym grupom wiekowym. Badania na ten temat przeprowadziło Centrum Badań Opinii Publicznej Uniwersytetu Chicagowskiego w ramach Powszechnej Ankiety Społecznej.
Najwyższy wynik w historii badań
23 proc. Amerykanów w przedziale wiekowym 18-29 lat zadeklarowało, że w ciągu minionego roku nie miało żadnego partnera seksualnego. Wzrost, zanotowany zarówno wśród kobiet, jak i mężczyzn, to najwyższy wynik w historii badań.
Jak podkreśla dziennik „The Washington Post”, w minionych dekadach statystyki były podobne bez względu na płeć. Tymczasem w badaniach dotyczących 2018 r., większość abstynentów stanowili mężczyźni – 28 proc. z nich deklarowało brak partnerów seksualnych przez 12 miesięcy, podczas gdy u kobiet wskaźnik ten wynosił 18 proc.
Wiek i brak lokum jako najważniejsze przyczyny
Specjaliści doszukują się przynajmniej kilku przyczyn. Główną jest wiek, w którym Amerykanie decydują się na zawarcie małżeństwa, a ten stale się podnosi. Wbrew obiegowej opinii, że kawalerowie i panny są bardziej rozwiąźli, statystyki wskazują, że to właśnie osoby pozostające w związkach małżeńskich znacznie częściej uprawiają seks.
Kolejny czynnik tłumaczący różnicę w aktywności seksualnej kobiet i mężczyzn to fakt, że młodzi ludzie coraz dłużej mieszkają z rodzicami. O wiele częściej na takie rozwiązanie decydują się panowie, a brak własnego lokum może mieć wpływ na decyzje o zachowaniu wstrzemięźliwości, nawet jeśli ktoś pozostaje w związku.
Intrygujące w tym zjawisku jest to, jak sytuacja na rynku nieruchomości może wpływać na zachowania seksualne. Decyzja o pozostaniu w domu rodzinnym jest spowodowana najczęściej bardzo wysokimi cenami mieszkań.
Związek między pracą i seksualnością
Seksualny rozdźwięk wynika także z sytuacji na rynku pracy. Po kryzysie finansowym wzrósł odsetek młodych mężczyzn pozostających bez pracy. A badania społeczne wskazują, że osoby mające zatrudnienie są znacznie bardziej aktywne seksualnie niż bezrobotni.
Wreszcie pewną rolę może odgrywać także styl życia. Rośnie grupa młodych ludzi, którzy preferują rozrywki zapewniane przez świat wirtualny. Spotkania ze znajomymi są zastępowane przez gry, a relacje o charakterze matrymonialnym – przez pornografię.
Źródła: Washington Post, AFP