Polscy naukowcy dokonali ważnego odkrycia z punktu widzenia ekologii. Przygotowany przez nich biodegradowalny materiał może zastąpić plastik
Odliczanie do wycofania wielu plastikowych produktów jednorazowego użytku już się rozpoczęło. Dzięki staraniom komisji ochrony środowiska przy Parlamencie Europejskim za dwa lata obywatele wszystkich państw członkowskich Unii Europejskiej będą musieli zrezygnować z używania m.in. plastikowych sztućców, słomek, tacek, a nawet patyczków higienicznych.
Wspomniane przedmioty da się wyprodukować z ekomasy, którą opracowali naukowcy z Politechniki Gdańskiej pod kierownictwem prof. Heleny Janik. Ich propozycja jest nie tylko przyjazna dla środowiska, ale również tańsza od produkcji plastiku i idealnie dostosowana do surowców dostępnych w Polsce.
Głównym składnikiem masy jest skrobia, pozyskiwana z ziemniaków. Proces jej tworzenia polega na łączeniu mąki ziemniaczanej z kilkoma substancjami. W ten sposób powstaje „skrobia termoplastyczna”, którą należy zmieszać z kolejnymi składnikami m.in. biopolimerem o nazwie polilaktyd (PLA).
Ekomasa nie zagrozi środowisku naturalnemu
Jak mówi prof. Helena Janik, kierownik zespołu badawczego, ekomasa może zastąpić plastik jednorazowego użytku. „Granulaty opracowanej skrobi i jej kompozycje z PLA to materiały termoplastyczne, a więc mogą być wykorzystane w produkcji wyrobów jednorazowych metodą formowania wtryskowego lub metodą wytłaczania, uznawanych za jedne z najtańszych i najszybszych metod otrzymywania wyrobów użytkowych z klasycznych tworzyw sztucznych” – tłumaczy prof. Helena Janik, cytowana przez „National Geographic”.
Masa spełnia więc oczekiwania komisji ochrony środowiska Parlamentu Europejskiego, a nawet je przekracza. Powstałe z niej sztućce czy talerzyki zastąpią produkty jednorazowego użytku, ale same mogą być użyte wiele razy – wystarczy je po prostu umyć. Z kolei gdy produkt się zużyje, można go wyrzucić na kompost, gdzie nastąpi jego naturalna biodegradacja.
W przeciwieństwie do plastiku ekomasa nie zaburzy ekosystemu, nie jest rakotwórcza, nie przyczyni się także do wyginięcia unikalnych gatunków fauny i flory. To najważniejszy efekt polskiego odkrycia, doceniany także przez zagraniczne media.
Na pierwszy rzut oka, produkcja ekomasy wydaje się nieco skomplikowana, ale w rzeczywistości jest dużo prostsza od produkcji plastiku.
„Do wytwarzania naszych materiałów biopolimerowych wykorzystuje się łatwo dostępne surowce pochodzenia naturalnego lub surowce pozyskiwane z odnawialnych źródeł, co stanowi istotną przewagę nad stosowanymi powszechnie materiałami ropopochodnymi” – podkreśla prof. Helena Janik.
Źródła: Politechnika Gdańska, National Geographic