W filmie „Avengers” ratował ludzkość w zaawansowanej technologicznie zbroi. Teraz Robert Downey Jr chce, by roboty i sztuczna inteligencja wybawiły świat od klimatycznej katastrofy
Podczas konferencji zorganizowanej przez przedsiębiorstwo Amazon w Los Angeles, Robert Downey Jr ogłosił utworzenie własnej organizacji pozarządowej. Ma ona sprawdzać, w jaki sposób nowoczesne technologie mogą pomóc nam w walce z kryzysem klimatycznym.
„Dzięki robotom i nanotechnologii udałoby się nam oczyścić znaczną część planety, jeśli nie jej całość. I to w ciągu zaledwie dekady” – przekonywał aktor w czasie wydarzenia.
Aktor planuje robotyczną rewolucję
Footprint Coalition, bo tak ma się nazywać organizacja, działalność rozpocznie oficjalnie w kwietniu 2020 r. Downey Jr jak na razie nie zdradził, kto będzie tworzył trzon zespołu. Aktor potwierdził jedynie, że rozmawia w tej chwili z wieloma ekspertami. Porównał swoich partnerów do „Wikipedii z zaburzeniami osobowości”.
Przyznał się także do osobistego kryzysu, który przechodzi, mierząc się z faktami na temat globalnego ocieplenia. „Sam przecież jestem wielkim, jednoosobowym śladem węglowym” – powiedział podczas konferencji w Los Angeles.
Downey Jr nie wychodzi z roli
Celebryta nie podzielił się jednak żadnymi szczegółami na temat planu działania swojej organizacji. Stwierdził, że zgłębianie tematyki sztucznej inteligencji daje mu nadzieję na powstrzymanie kryzysu klimatycznego.
Filmowy Iron Man, wraz z żoną Susan Levin, jest także zaangażowany w produkcję serialu dokumentalnego poruszającego tematykę wpływu sztucznej inteligencji na przyszłość świata, który ma zostać opublikowany na YouTubie.
W ten sposób aktor nawiązuje do postaci Tony’ego Starka, w którą wcielał się w ekranizacjach komiksów z Uniwersum Marvela. Miliarder z hitowych produkcji poświęcał dużą część swojej fortuny na doskonalenie robotycznej zbroi, która pozwalała mu na walkę z przeciwnikami zagrażającymi pokojowi i życiu na Ziemi.