Działka nr 651 w Somnium Space to własność firmy prawniczej Zannes Law z siedzibą w Toronto. W urokliwym siedmiopoziomowym biurze w metawersie prawniczka Madaline Zannes udziela prywatnych konsultacji dla swoich klientów, spotyka się z nimi, organizuje konferencje i prowadzi wykłady. Zannes jest przekonana, że jej biuro w wirtualnym świecie umożliwia klientom bardziej angażujące i kreatywne doświadczenie. Aby to osiągnąć, wynajęła projektanta Metaverse’u, który przygotował całą przestrzeń od podstaw, włączając w to eleganckie pokoje konferencyjne, scenerię do prezentacji, biura do wynajęcia, galerię sztuki oraz bar na dachu.
Przeczytaj również:
Metaverse bez jurysdykcji
Technicznie rzecz biorąc, kwalifikacje prawnicze nie są konieczne, ponieważ środowisko to nie jest formalnie uregulowaną jurysdykcją. Nie istnieje tam prawo i nie da się uzyskać licencji na praktykę. Niemniej jednak, osoby z wykształceniem prawniczym mogą użyć swojej wiedzy, aby zyskać przewagę nad konkurencją, która jeszcze nie rozpoczęła działalności w metaświecie. Jak mówi Zannes, „najważniejsze to mieć otwarty umysł”.
Prawo nie nadąża za tempem rozwoju techniki. Ogranicza ono prawników do działania tylko w miejscach, które są objęte jurysdykcją. Dodatkowo, jak wskazuje Zannes, są osoby, które próbują oferować usługi prawne w wirtualnych przestrzeniach bez wymaganego certyfikatu potwierdzającego ich kwalifikacje. Niektórzy ukrywają nawet swoją tożsamość przed klientami. Aby pomóc w rozwiązaniu tego problemu, Zannes i jej zespół założyli w tym roku międzynarodową organizację Metaverse Bar Association, której celem jest utworzenie rejestru zweryfikowanych, licencjonowanych prawników pracujących w obszarze Web3.
Przewaga w wirtualnym świecie
Działanie w Metaverse daje również zabawę i bardziej angażujące doświadczenia podczas zdalnych spotkań z klientami, w przeciwieństwie do standardowej interakcji na platformach takich jak Zoom czy Teams.
Możemy odbyć spotkanie, spacerując po budynku. Możemy rozmawiać w naszej galerii NFT, w barze na dachu lub w moim wirtualnym biurze. Istnieje wiele sposobów na znalezienie wspólnej płaszczyzny i sposobu na spędzenie czasu razem
mówi Zannes.
W głównym biurze znajduje się obszar Quantum Leap, gdzie klienci mogą przeglądać portfolio wirtualnych nieruchomości. Prawniczka zapewnia swoim klientom nawet prywatne łącze, dzięki któremu mogą spędzać czas w metaświecie i korzystać z jego przestrzeni, kiedy tylko chcą. Zannes uważa, że jej biura stanowią doskonałą promocję dla firmy. Dodatkowo kobieta czerpie korzyści finansowe z posiadania nieruchomości w wirtualnym świecie, wynajmując przestrzeń tak jak właściciele nieruchomości w realu.
Czy rzeczywistość wirtualna jest nam potrzebna?
Rozwój Metaverse’u sprawia, że zaczynamy zadawać sobie pytanie o zasadność istnienia tak zaawansowanego wirtualnego świata. Czy w dobie, w którym za sprawą internetu świat zmniejszył się do niewielkich rozmiarów, człowiek potrzebuje zastępować rzeczywistość? Sieć sprawiła, że spotkania i konferencje biznesowe można przeprowadzać na odległość, więc po co mamy budować kolejną platformę, która w zasadzie będzie służyła do tego samego?
Nie jesteśmy świadomi, jakie zagrożenia i efekty uboczne niesie ze sobą upowszechnienie się metaświata. Można przypomnieć skutki, jakie powodują do dzisiaj gry komputerowe, w szczególności MMORPG (ang. Massively Multiplayer Online Role-Playing Game). Powodują one uzależnienie, które psychologowie porównują do narkotyków. Czym więc może skończyć się popularyzacja wirtualnego świata, który przypomina grę, która jest symulacją prawdziwego życia?
Źródła:
1. Amanda Smith, „Daily Wire”, „Job title of the future: metaverse lawyer”, 2023
To może cię również zainteresować: