Gry wideo to gałąź przemysłu rozrywkowego, która jest obecnie więcej warta niż branża filmowa. Badacze szacują, że aż 40 proc. populacji stanowią gracze. Z kolei osób niewidzących jest na świecie ponad 250 mln. Dostosowanie produktów elektronicznej rozrywki do potrzeb niepełnosprawnych jest więc doskonałym sposobem na dotarcie do większej liczby odbiorców. Zwracają na to uwagę zarówno twórcy głównego nurtu jak i niezależni.
Kto się bawi w gry?
W 2019 roku rynek ten był warty 144 mld dolarów, a dwa lata później 175 mld. Do końca 2026 roku ma wzrosnąć do 314 mld dolarów. Co ciekawe, granie nie jest już wyłącznie domeną dzieci i młodzieży. Średni wiek gracza wynosi bowiem 35 lat.
Postęp sprawia, że gry stają się coraz atrakcyjniejsze pod względem grafiki, ale także sposobu, w jaki opowiadana jest historia. Było to widać po premierze chwalonej na całym świecie trzeciej części „Wiedźmina”, która zachwycała nie tylko oprawą wizualną, ale również narracją i jej prowadzeniem. Twórcy gier dostrzegli potrzeby starszych graczy i zaczęli serwować im gry bardziej dojrzałe.
Te wszystkie funkcjonalności nie są jednak przeznaczone dla osób niewidomych, ale to się zmienia. Nowe pokolenie twórców gier zdaje się rozumieć, jak ważna jest dostępność ich tytułów dla osób niewidzących.
Gry dostępne dla niewidomych
Dostosowanie elektronicznej rozrywki do osób z chorobami wzroku stanowi łakomy kąsek dla branży. To szansa do zdobycia nowych odbiorców, a jest o kogo walczyć. Światowa Unia Niewidomych szacuje, że osób niewidzących jest na świecie 285 mln, oczywiście nie wszystkie osoby z tej grupy to potencjalni gracze. Umożliwienie tym osobom granie, to wyzwanie dla twórców. Lista sposobów, w jaki można dostosować produkt, jest dość długa, ale bynajmniej nie jest zamknięta.
Podstawą jest funkcja text-to-speech, czyli zamiana tekstu pisanego na dźwięk. Innym elementem jest audiodeskrypcja, czyli nagranie, w którym lektor opisuje, co dokładnie znajduje się w danym momencie na ekranie. Dzięki temu każdy niewidomy może wyobrazić sobie, co się dzieje w grze. W tym kontekście uszy zastępują wzrok. Zastosowanie większych czcionek i wyższego kontrastu również pomaga osobom niedowidzącym. Twórcy i sami gracze zwracają uwagę, że w grach przeznaczonych dla niewidomych sceny muszą być mniej złożone, żeby mogli nadążyć za akcją.
Problemem nadal pozostaje jednak sterowanie, ale i na tym polu twórcy mają osiągnięcia. W obu częściach gry „The Last of us” oraz w „God of war: Ragnarok” zaimplementowano inteligentne narzędzie nawigacyjne. Naciśnięcie odpowiedniego przycisku kieruje postać do celu.
Grę dla niewidomych stworzyli także programiści z czeskiego studia “Kubi Games”. W „Shadow of Silesia” zastosowali dźwiękowe wskazówki dla przeszkód w grze, wrogów, postaci przyjaznych i neutralnych, a także pułapek i innych interaktywnych obiektów.
Przeczytaj również:
Czego brakuje graczom niewidomym?
Dla osób niewidzących to dźwięk w grze jest podstawowym elementem, dzięki któremu rozgrywka jest atrakcyjna. Dlatego tak ważne jest zróżnicowanie tej warstwy. Zapytaliśmy Mateusza Basistę, niewidomego dziennikarza i zapalonego gracza.
Osoby niewidome tak, jak wszyscy inni uczą się, pracują, ale również starają się znaleźć czas na chwilę rozrywki. Wiadomo, że jedną z najpopularniejszych jej rodzajów jest gra komputerowa. Takie produkcje nazywamy grami audio, z racji braku obszaru wizualizacji w poszczególnych ich obiektach. Zawierają one tylko i wyłącznie opis sytuacji, oraz panoramę dźwięków, pozwalającą odnaleźć się graczowi w otaczającej go wirtualnej przestrzeni
– mówi Mateusz
Do napisania gry potrzebne jest również odpowiednie podejście i zwrócenie uwagi na zupełnie inne doznania, jakich doświadczają osoby niewidome.
Programista konstruuje silnik w taki sposób, by do wykonania były możliwe tylko te misje, które wymagają przyczynowo-skutkowego myślenia, opartego na zmyśle wyobraźni. Do najbardziej znanych z nich należą: „Top Speed”, czyli wyścigi samochodowe oraz adaptacje najsłynniejszych gier w wydaniu dla osób pełnosprawnych wzrokowo, czyli „Audio Quake” (adaptacja Quake 3) oraz bezwzrokowa przeróbka „Warcrafta”.
Dostępność treści
Osoby niewidome zwracają również uwagę na standaryzowanie funkcji w grach. Dobrą inspirację do tego mogą stanowić standardy dostępności treści WCAG (Web Content Accessibility Guidelines) i WAI-ARIA (Accessible Rich Internet Applications). Pierwszy z nich jest zbiorem zaleceń dotyczących tego jak budować serwisy internetowe przeznaczone dla osób niepełnosprawnych. Drugi określa jak zwiększyć dostępność stron internetowych, a w szczególności dynamicznych treści i komponentów interfejsu użytkownika.
Jak widać, branża już zwróciła uwagę na niewidomych graczy. Choć pojawiają się tytuły, które są dostosowane do potrzeb osób, które mają ubytek wzroku, to wciąż potrzebna jest konsultacja z samymi graczami. Postęp jest zauważalny i widać, że deweloperzy podeszli do sprawy poważnie, co wskazuje, że w przyszłości ta gałąź przemysłu rozrywkowego jeszcze bardziej się rozwinie.
Źródła:
- Geoffrey Bunting, „Wired”, „Games Are More Visually Accessible Than Ever. It’s Just the Beginning”, 2023
- Daniel Little, „Preview Labs”, „Audio Games: Exploring 6 Videogames for the Blind and Visually Impaired”, 2022
- Katy Scott, „BBC” „How do visually impaired people play video games?”, 2022
- Hayley Juhl, „Montreal Gazette”, „Game-changers: How the video-game industry must step it up for blind players”, 20235. Glenn Kaonang, „Gamerant”, „Blind Gamer Is Playing Through God of War Ragnarok” 2022
Przeczytaj również: