Komputerowy algorytm Endel jest pierwszym całkowicie sztucznym twórcą, który podpisał kontrakt z wytwórnią muzyczną. Do końca roku przygotuje 20 albumów, które firmować będzie wytwórnia Warner Music
Endel to aplikacja stworzona dla zapewnienia słuchaczowi „spersonalizowanych pejzaży dźwiękowych”. Pomoże ona słuchaczowi w relaksie, skupieniu się lub zaśnięciu. Szczegóły podpisanego przez niemiecką firmę stojącą za Endelem kontraktu nie są znane, ale wiadomo, że do końca roku albumy stworzone przez algorytm znajdą się w serwisach Spotify i Deezer. Warto dodać, że wytwórnia Warner Music wydaje płyty takich wykonawców, jak Ed Sheeran, Bruno Mars czy Madonna.
Pierwsze albumy są już dostępne
20 albumów, które w ramach umowy stworzy Endel, zostało podzielonych na cztery kategorie: Skupienie, Relaks, Praca oraz Sen. Pięć albumów z kategorii Sen już gotowych: Clear Night, Rainy Night, Cloudy Afternoon, Cloudy Night i Foggy Morning. Są dostępne w wymienionych wyżej serwisach, choć – jak na razie – nie zdobyły wielkiej popularności. Ze statystyk serwisu Spotify wynika, że albumy stworzone przez aplikację były odsłuchane ok. 200 razy na całym świecie.
Z komunikatu zamieszczonego w oficjalnej witrynie firmy Endel wynika, że automatycznie tworzona muzyka oparta jest na rytmie dobowym człowieka i skali pentatonicznej; składa się ona z pięciu dźwięków, podczas gdy najpopularniejsze skale w systemie dur-moll posiadają siedem dźwięków.
Algorytm aplikacji Endel korzysta z gotowych fraz muzycznych nagranych przez kompozytora Dmitrija Ewgrafowa, które łączy ze sobą na podstawie danych. Ostateczne brzmienie uzależnione jest od pory dnia i warunków pogodowych.
„Wieloplatformowy ekosystem muzyczny”
Aby dostosować muzykę do odbiorcy, algorytm gromadzi takie dane użytkownika, jak jego puls czy informacje o lokalizacji. Twórcy aplikacji podkreślają, że jest to „wieloplatformowy ekosystem muzyczny”. „Jesteśmy małą grupą artystów, deweloperów i naukowców pracujących nad stworzeniem aplikacji muzycznej przeznaczonej dla inteligentnych domów, przestrzeni publicznej czy miejsc pracy” – tłumaczą.
Obecnie aplikacja Endel dostępna jest jako jedna z dodatkowych „umiejętności” w bezprzewodowym głośniku-asystencie Amazon Echo. Pododdział amerykańskiej firmy, Alexa Fund, jest zresztą jednym z inwestorów firmy Endel.
„Jestem pewien, że słuchacze docenią nowe albumy, które przyczynią się do zmniejszenia poziomu stresu i poprawią ich nastrój” – powiedział Kevin Gore, prezes Warner Music w rozmowie z dziennikiem „The Guardian”.
„Cieszymy się, że mogliśmy zaprezentować możliwości naszej aplikacji tym osobom, które zdecydowały się posłuchać wydanych albumów. W ten sposób pokazujemy siłę i zalety stworzonej przez nas technologii” – podkreślił założyciel i dyrektor firmy Oleg Stawicki.