Google przeprowadzi eksperyment neuroestetyczny, który określi, jak piękno wpływa na ludzką psychikę. Każdy uczestnik otrzyma w tym celu specjalną opaskę do pomiaru danych biometrycznych
Podczas tegorocznego mediolańskiego Tygodnia Designu, jednego z najważniejszych branżowych eventów, wśród wystawców zaprezentuje się m.in. Google. W zeszłym roku koncern zadebiutował prezentacją wystawy Softwear – trzypokojowej instalacji wyposażonej w sprzęt mobilny, przypominający element wystroju domu.
Jedność technologii i designu
Wystawa miała pokazać, jak idąca pod rękę z designem technologia poprawia jakość życia użytkowników, a także jak płynnie integruje się z przestrzenią. Tablet w miękkiej tapicerce odporny na uszkodzenia. Zestaw słuchawkowy komponujący się idealnie na wieszaku z torebkami. Eleganckie wykończenia, wygodne materiały, minimalistyczna estetyka, bez topornych metali i ciągnących się przewodów.
W tym roku Google pokaże instalację zatytułowaną A Space to Be. „W świecie, który stawia na indywidualizm, rolą firmy takiej jak Google jest wspieranie indywidualizmu użytkowników, którzy wiedzą, kim są, czego oczekują oraz jak w związku z tym powinien wyglądać ich własny funkcjonalny, komfortowy sprzęt” – tłumaczy wiceprezes Google Ivy Ross. Jak podkreśla, głównym akcentem tegorocznej ekspozycji ma być ludzka psychika.
Eksperyment w trzech pokojach
Już 9 kwietnia uczestnicy targów będą mogli nie tylko obejrzeć wystawę, ale także wziąć udział w eksperymencie neuroestetycznym, którego istotą będzie badanie wpływu piękna na mózg. Tym razem w trzech pokojach znajdą się meble firmy Muuto – marki, którą najprawdopodobniej inspirowane jest wzornictwo przemysłowe Google.
Każdy pokój będzie różnił się kolorystyką, zapachem, dźwiękiem i oświetleniem. Uczestnicy będą zwiedzali wystawę w specjalnych opaskach do pomiaru danych biometrycznych – tętna, temperatury, ruchu. Po spędzeniu pięciu minut w każdym z pokojów opaska zmierzy „biologiczną odpowiedź” badanych osób na różnice w dekoracjach. Na koniec specjalny algorytm wygeneruje raport o reakcjach wizytującego na poszczególne pomieszczenia.
Ivy Ross uważa, że masowo produkowany minimalizm przestał wystarczać społeczeństwu indywidualistów. Jej zdaniem technologiczny design przyszłości ma być skrojony na potrzeby indywidualnego użytkownika. Z drugiej strony nie brakuje spekulacji, co dla całej polityki Google’a oznacza taki zwrot w strategii projektowania.
Źródło: fastcompany.com