Włoski rząd spełnił swoje przedwyborcze obietnice i podjął decyzję o wprowadzeniu dochodu obywatelskiego, przeznaczonego dla osób spełniających określone warunki
W środę 6 marca włoskie poczty rozpoczęły przyjmowanie wniosków w sprawie dochodu obywatelskiego. Włoskie rozwiązanie może przywodzić na myśl fiński eksperyment z dochodem gwarantowanym, ale różni się od niego skalą. O ile wprowadzenie dochodu podstawowego w Finlandii było eksperymentem, który objął 2 tys. losowo wybranych osób, to w przypadku Włoch dochód obywatelski będą otrzymywać wszyscy spełniający określone wymogi. Co więcej, w przeciwieństwie do Finów, Włosi nie określili daty zakończenia programu.
Dochód obywatelski jako narzędzie walki z biedą i bezrobociem
Osoba ubiegająca się o dochód obywatelski musi spełnić wiele określonych warunków – musi mieć ukończone 18 lat, jej roczny dochód nie może przekraczać 9630 euro, a wartość oszczędności – 6 tys. euro. Co ciekawe, dochód obywatelski mogą otrzymać nie tylko Włosi, lecz także obywatele innych krajów Unii Europejskiej mieszkający na Półwyspie Apenińskim od co najmniej 10 lat.
Osoba spełniająca kryteria może otrzymać do 780 euro miesięcznie. Pieniądze będą przekazywane na specjalne subkonto, a każdy beneficjent otrzyma kartę, którą będzie mógł zapłacić wyłącznie za leki, żywność i czynsz lub spłacić ratę kredytu. Program, w zamierzeniu władz, ma pomóc w walce z biedą oraz bezrobociem, które – według danych Eurostatu – wynosi 10,5 proc. i jest jednym z najwyższych w Unii Europejskiej. Krytycy wskazują jednak, że osiągnięcie tego drugiego celu będzie trudne.
Dwa główne powody krytyki programu
„Osiągnięcie celu, jakim jest pomoc bezrobotnym w znalezieniu pracy, będzie trudne, ponieważ włoski rząd nie przystosował struktur administracyjnych. Problem będzie szczególnie odczuwalny na południu, ponieważ tam powstaje bardzo mało miejsc pracy” – powiedział w rozmowie z dziennikiem „The Guardian” prof. Michel Martone, były włoski wiceminister pracy.
Krytycy przypominają też, że wprowadzenie dochodu obywatelskiego będzie dużym obciążeniem dla budżetu państwa. Pieniądze trafią do ok. 2,7 mln osób, co będzie kosztowało 7 mld euro.
Fińskie i niemieckie eksperymenty
Wprowadzenie dochodu gwarantowanego rozważają także Niemcy, ale przynajmniej na razie będzie to eksperyment – tak jak w przypadku Finlandii. Eksperyment z udziałem 250 osób ma pokazać, jak dochód gwarantowany będzie wpływał na zachowania na rynku pracy, a także na zdrowie badanych.
Jego uczestnicy będą otrzymywać 416 euro miesięcznie przez okres trzech lat. Warto także zaznaczyć, że w przypadku Finlandii inicjatywa w sprawie dochodu podstawowego była pomysłem rządu, podczas gdy w Niemczech jest to prywatna inicjatywa organizacji Sanktionsfrei.